To co jest tu
codziennością to wykorzystywanie i przemoc seksualna zaczynająca się od werbalnej,
reklam, piosenek, programów ociekających kultem ciała i zdradami i
romansami(miłość na zawsze trwająca 5 minut). Nie ma dnia żeby ktoś nie cmoknął
jak przechodzę, nie gwizdał albo nie zrobił jakiegoś komentarza na temat mojej
osoby- w momentach jak jestem zmęczona i nie mam sił na ignorowanie i
przywdzianie skorupy obojętności, zalewa mnie fala wściekłości i nerwów, tak że
najchętniej jakbym mogła to bym przyłożyła takiemu zbereźnikowi. Jak w ogóle jakiemuś
staremu śmierdzącemu przepoconemu kolesiowi w ogóle może przejść przez myśl, że
docenię jego komentarz lub byłabym nim zainteresowana. No właśnie w tym problem,
bo wątpię, że w ogóle cokolwiek myślą. Ludzie tu są bardzo impulsywni, wręcz
popędowi. Więc dają upust temu na co mają ochotę w danym momencie bardzo często
więc kolokwialnie rzecz biorąc „spuszczają się słownie” wylewając cały brud
sprośnych słów i myśli na mnie czy inne kobiety.
W tym tygodniu
wstrząsnęła nami wiadomość o gwałcie 11 letniej dziewczynki na tyłach szpitala,
który jest ode mnie 5minut piechotą. Facet przywiózł ją z innej części miasta,
trudno powiedzieć czym nakłonił dziewczynkę żeby z nim pojechała. Na kamerach,
które założyli w szpitalu 2 tygodnie wcześniej zarejestrowano jego, choć twarzy
zbytnio nie widać. Poszukiwania trwają...
Gwałt nieletnich jest tu bardzo częsty, niestety widzi się to często jako powód do wstydu dla rodziny i sprawy nie zgłasza się na policję. Często też kobiety kryjąc swoich partnerów, lub przestępcy seksualni twierdzą, że to ONA mnie uwiodła (mówiąc o 13-15 latkach).
Gwałt nieletnich jest tu bardzo częsty, niestety widzi się to często jako powód do wstydu dla rodziny i sprawy nie zgłasza się na policję. Często też kobiety kryjąc swoich partnerów, lub przestępcy seksualni twierdzą, że to ONA mnie uwiodła (mówiąc o 13-15 latkach).
Pomimo tego, iż jestem
zwolennikiem demokracji i wolnego wyboru, w tym przypadku uważam, że aby
uzdrowić społeczeństwo i przywrócić normę należałoby wprowadzić odgórne
zaostrzenia i ograniczenia co do treści reklam produktów( tu często kobieta w skąpym
bikini na bilbordzie reklamuje oranżadę czy piwo), piosenek czy programów
telewizyjnych. Psychologowie lokalni, z którymi rozmawiam o tym podzielają moją
opinię.
Moja refleksja jest
następująca...
Widząc co dzieje się
tutaj przez brak granic, norm moralnych czy przestrzegania prawa naturalnego ludzie
zatracają cel i poczucie człowieczeństwa. Jesteśmy stworzeni do miłości i
wolności.
Ale czym innym jest miłość a czym innym żądza erotyczna.
Czym innym wolność, a czym innym samowola.
Patrząc na kraje zachodnie i tzw. wyżej rozwinięte, coraz bardziej odchodzące od wartości i kierujące się „poprawnością polityczną” i „tolerancją” wszystkiego i wszystkich, szukające „logicznego i racjonalnego” wyjaśnienia nielogicznych i patologicznych zachowań fundują nam krok po kroku pod znieczuleniem i zamydleniem to co tu w Iquitos widzę na co dzień w „pełnym rozkwicie”.
Ale czym innym jest miłość a czym innym żądza erotyczna.
Czym innym wolność, a czym innym samowola.
Patrząc na kraje zachodnie i tzw. wyżej rozwinięte, coraz bardziej odchodzące od wartości i kierujące się „poprawnością polityczną” i „tolerancją” wszystkiego i wszystkich, szukające „logicznego i racjonalnego” wyjaśnienia nielogicznych i patologicznych zachowań fundują nam krok po kroku pod znieczuleniem i zamydleniem to co tu w Iquitos widzę na co dzień w „pełnym rozkwicie”.
... Tak to jest gdy
człowiek zaczyna myśleć, iż lepiej wie od Boga, a jego przestarzały dekalog
należy dostosować do rozwoju człowieka XXI wieku ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz