sobota, 20 sierpnia 2016

Siostro narysuj mi żyrafę

Zaskoczeniem zeszłego tygodnia było dla mnie to jak czwórka maluchów, z którymi bawiłam się w zeszłym roku, pamiętały co któremu narysowałam i wymusiły na mnie, żebym im narysowała żyrafę, krokodyla, lwa i słonia. Cała banda maluchów mnie otoczyła i cierpliwie czekała, aż spod mojego ołówka wyjdzie żyrafa z resztą afrykańskiej sawanny. Ich pamięć i szczegóły naszego wspólnego rysowania z zeszłego roku zaskoczyły mnie. Jest to zdumiewające jak istotne jest wspólne spędzanie czasu.To co dla mnie może być średnio porywające, dla malucha może być najważniejsze w danej chwili. Pamiętam, że to kilkugodzinne zajmowanie się 6osobową grupą przedszkolaków dla mnie było bardzo męczące. Każde z nich co rusz przychodziło z pytaniem, albo jedno przez drugie mówiło. Ich wspomnienia jednak z tamtego popołudnia są jednak baaardzo różne od moich I to chyba najważniejsze.... :)




Tegoroczne wyklejanie z Etsonem, Caroliną i Moisesem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz