środa, 15 czerwca 2016

Powrót do Peru

Minął rok od mojego wyjazdu do Iquitos.
Jeżeli ktoś zabłądził w ten zakątek wirtualnego świata to witam, jeśli zawitał tu ponownie to miło mi gościć :)
Po 3 miesiącach spędzonych w Iquitos w zeszłym roku, miałam pragnienie powrotu- nie chciałam nic nikomu obiecywać, bo bardzo nie lubię niedotrzymywania obietnic i rzucania słów na wiatr. Ale ostatnie 11 miesięcy spędziłam na stopniowym, krok po kroku przygotowywaniu wszystkiego, żeby móc tu znowu przyjechać. Moja praca tym razem będzie wyglądać inaczej gdyż będę prowadzić również warsztaty z mamami z naszej jadłodajni i z 2 grupami nastolatków.
Nowy czas = nowe wyzwania.

Wszystko jest inne, ja jestem inna, dzieci podrosły, ich problemy, moje spojrzenie na pewne rzeczy. Inne uczucia mi towarzyszą, wiedziałam już czego oczekiwać od wyjazdu i czego mogę się spodziewać.
Niesamowite jest to jak czuję się jakby nie było mnie tu tylko jeden dzień. Otwartość dzieci z jaką mnie przyjęły, pytania o mnie i szczerość z jaką opowiadają o swoich przeżyciach- nie ma nic piękniejszego niż piękno relacji, zaufania i przyjaźni :)























droga do wioski Santa Clara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz